"USTROJSTWO"

Witam po dlugiej przerwie

Strona widmo dobrze powiedziane

Prace nad twoimi modelami jak zawsze w najlepszej jakosci 

Czekam na dalsze prace

Ja jeszcze jestem tutaj

Czekam na skończony model

O ja piernicze  Renówki  Ładnie się zapowiada  

Made in garage to najlepsza marka na rynku, czego chcesz... Zawsze można było zrobić przyczepę jak do zwozu drewna tylko zamiast kłonic platforma i hak na końcu żurawia.

 

Ładnie idzie.  Kupujesz gotowe profile?

23 godziny temu, Agrotechnik napisał:

Made in garage to najlepsza marka na rynku, czego chcesz... Zawsze można było zrobić przyczepę jak do zwozu drewna tylko zamiast kłonic platforma i hak na końcu żurawia.

Można było by, ale za mało czasu na "obrotnice" bo inaczej nie miało by to sensu. A gdybym miał robić na obrotnicy to już bym wolał zwiększyć kąt poruszania się wysięgnika, zrobić kleszcze, i tą pakę do zwózki. W sumie można pomyśleć na feriach. Coś ostatnio za dużo naoglądałem się zrywek drzewa.

22 godziny temu, Pawel11441 napisał:

Ładnie idzie.  Kupujesz gotowe profile?

Dzięki. Niestety droga zabawa i czas oczekiwania, bo jak mam jakiś pomysł to lubię go od razu realizować bo potem zanika. Przeważnie zamawiam profile 1,5x1,5 2x2 3x3 4x4 mm oczywiście. Większe to już sam kleje z hipsu , ten wysuwany wysięgnik to tylko gotowy produkt 3,5x3,5 mm jak się nie mylę. Reszta samemu rzeźbiona. A ty Paweł coś masz na warsztacie, przyznam się, że ciekawi mnie ta druga twoja przyczepka bo mówiłeś,że dwie zaczynałeś robić.  

Dnia 11.11.2016 o 21:48, mateusz199309 napisał:

Witam po dlugiej przerwie

Strona widmo dobrze powiedziane

Prace nad twoimi modelami jak zawsze w najlepszej jakosci 

Czekam na dalsze prace

Również witam kolegę.  "Pracę nad ... modelami" dobrze powiedziane  , szkoda tylko, że tak dużo zaczęte a tak mało skończone... Ja również czekam na twoje prace nad makietami.

Rafał, tak przyczepy były dwie. Ta druga leży w częściach w pudełku, ponieważ miałem pomalować jeszcze raz całą ramę, bo na początku wyszła za ciemna, ale jakoś nie mam weny, żeby się za nią zabrać i skończyć. Ogólnie coraz więcej pracy w gospodarstwie, do tego studia i na modele czasu brakuje, żeby zabrać się za coś "grubszego". W wakacje zrobiłem jedynie łyżkę objętościową do ładowarki i niedawno widły do palet, ale jeszcze leżą niepomalowane.

u mnie też czasu brakuje teraz na modele bardziej na gotowe sie nastawiam , pola nam doszło i z czasem krucho

U mnie akurat z gospodarką własną nie ma problemu, wyrabiamy się spokojnie. Gorzej ze szkołą i pracą ostatnio, warunki kiepskie a 250 ha buraka i drugie tyle kukurdzy, niby praca w wygodnym sprzęcie ale zarywanie nocek i szarpanie się z przyczepami daje strasznie odczuć na zmęczeniu. A u Was jak warunki, sprzyjały? Bo ja bez liny się nie ruszałem.