Właśnie z tego powodu że marki Challenger w teorii już nie kupi się w Europie, bo teraz to Fendt, wolę go w oryginale, taka pszczółka. Ale gdybym miał 2 to pewnie jednego bym przemalował, chociaż rozebranie tego do malowania to jak widzę, trochę zabawy...
A widzisz. Ja jestem z Dolnegoslaska i nigdy tu żadnego Challengera nie widziałem. W GB też jest Vauxhall zamiast Opla więc to dość normalny zabieg taka zmiana nazwy i malowania tego samego produktu. Takie czasy
Sam mam mt875c,wiele zaprzyjaznionych gospodarstw ma te traktory w wiele wiekszej liczbie jako challenger. Wiec nie wiem czy malo kto zna i kupi,kto zna ten zna,bez powodu taki brand nie jest potrzebny,wszystko i tak poszlo juz w zlym kierunku z ta firma